Aktualności

Nie wyobrażamy sobie chyba jesieni bez obfitości owoców i warzyw , ale i bez grzybów które w naszych lasach potrafią cieszyć oczy wędrujących tam piechurów. Rozbitkowie wybrali się dzisiaj na takie grzybobranie, przygotowani wcześniej fachową wiedzą na temat ich gatunków i niebezpieczeństw z nimi związanych. W lesie zapoznali się też z wieloma leśnymi duszkami, które pokazały im najpiękniejsze okazy kozaków, maślaków i podgrzybków. Okazuje się, że w niektórych z nich mieszkają sympatyczne leśne skrzaty. Dzisiaj swoje święto obchodził też Bartek, któremu życzymy Wszystkiego Najlepszego !!!!

Jesień jest chyba jedną z najbardziej dźwięcznych pór roku. Nie bez powodu Piraci wyposażeni w szeleszczące atrybuty zapląsali wesoło w kółeczku i pomachali gałązkami jak rząd drzewek w parku. Rozmawiali też o tym czym jest jesień i z czym im się kojarzy , a potem powędrowali na polanę obsypaną mnóstwem dojrzałych kasztanów. Tylko jak to teraz wszystko zebrać do koszyków ?

Piraci wysłuchali dzisiaj wiersza o jesieni. Teraz już wiadomo dlaczego liście spadają z drzew. Wiejący wiatr i zmiany jakie zachodzą w samych roślinach powodują, że wcześniej zielone liście – powoli zmieniają barwę i spadają z gałązek , kiedy drzewa przygotowują się do pory zimowej. Przedszkolaki poznały też budowę drzewa i same spróbowały je odtworzyć w gazetowej kompozycji.

Jesień to dla leśnych zwierząt okres  przygotowań do zimowych trudów przetrwania. Trzeba zrobić zapasy, nasycić brzuszki do syta i rozejrzeć się za wygodnym lokum na długie zimowe miesiące. Przedszkolaki wędrując po lesie, podglądały dziś żaby układające się do snu w błocie i jeżyka szykującego sobie posłanie z wygodnych liści. Zajrzały także do lisiej nory i towarzyszyły niedźwiadkowi w jego podróży. Wędrowały po lesie, szukając jagód i innych leśnych przysmaków oraz łowiły ryby w bystrej wodzie strumienia. Trzeba było się przedostać po śliskiej kłodzie na drugą stronę strumienia by dostać się do ulubionego przysmaku misiów i choć nasze przedszkolne niedźwiadki są już bardzo sprawne, to wcale nie jest prosto dobrać się do smakowitego miodku. Czadem trzeba uciekać przed rojem pszczół, które złowieszczo bzyczą nad uchem- dobrze, że posłanko w gawrze już jest prawie gotowe na zimę i wyłożone listkami zebranymi w lesie.

Rozbitkowie potrafią wykorzystać jesienne skarby nie tylko do ozdoby, ale i również do zadań matematycznych. Nadają się one świetnie do tworzenia i przeliczania zbiorów. Kiedy nagle pojawiła się wśród dzieci Pani Jesień – bardzo się ucieszyła, że przedszkolaki potrafią umiejętnie korzystać z jej darów. Kolorowa Dama ubrana w piękny szal, towarzyszyła przedszkolakom na zajęciach, dzieci z uwagą wysłuchały jej rad i ciekawostek o tej barwnej porze roku.