Archiwum aktualności

"Poszukiwacze" składali w małych grupach leśne zwierzątka z puzzli, mieli zabawy z figurami geometrycznymi, wypełniali swoje karty pracy i szykowali plastelinowe zwierzątka.

Będący na tropie zwierząt "Poszukiwacze" wytropili już niedźwiadka, a dziś natrafili na sowę. Przedszkolaki bardzo pomysłowo ozdobili obrazki z tymi nocnymi zwierzętami wykorzystując do tego różnego rodzaju... przyprawy:). W ten sposób powstały naprawdę wyjątkowo pachnące sowy.

Wczoraj "Tropiciele" szlifowali tańczenie kujawiaczka, a potem wycinali i składali latawce w kartach pracy. Dziś natomiast przedszkolaki rozmawiały o pieniądzach. Do czego są nam potrzebne i jak je możemy oszczędzać.

A do oszczędzania na pewno przyda się świnka skarbonka przygotowała przez dzieci podczas zajęć plastycznych. "Tropiciele" poznawali także monety oraz banknoty, a następnie zrobili swoje banknoty:). "Dycha" z wizerunkiem Michała Żebrowskiego to jeszcze nic. "Pięćdziesiątka" ze Stanisławem Tymem to jest coś!

"Tropiciele" zaprezentowali również swoje przedstawienie "Bezpieczeństwo ważna sprawa" kolegom ze starszej grupy (to samo, które wcześnie prezentowali na Poświęckiej), a także mieli warsztaty taneczne i teatralne:).

Piękne niebo przyozdobione gwiazdkami malowanymi pastą do zębów przygotowały dzieci z grupy "Rozbitków". Nasze najmłodsze przedszkolaki nadal rozmawiają o krainie snów i dlatego miały m.in. opowieść ruchową o nocy i dniu, zabawę w słońce i księżyć, a także poznawały piosenkę o Dorotce:). Dziś były też warsztaty taneczno-teatralne z Panią Anią:)

To naprawdę niezwykłe miejsce. W galowickim Muzeum Powozów, do którego pojechały dziś przedszkolaki z Kamieńskiego, oglądaliśmy całą historię transportu i podróży konnych. Począwszy od zwykłych bryczek, czy powozów, a skończywszy na prawdziwej karecie, którą mogła podróżować nawet Angielska Królowa!

A kolekcja zgromadzonych i naprawdę pięknie odrestaurowanych pojazdów w Galowicach jest obromna. Mogliśmy zobaczyć bryczkę doktora, hanldarza, konny autobus, górski furgon militarny, miejskie i luksowowe pojazdy (do jednej bryczki mogliśmy nawet wejść), piękne sanie wyjazdowe czy autentyczny wóż strażacki! Wszystkie eksponaty robiły ogromne wrażenie:).