Archiwum aktualności

Rozbitkowie wybrali się dziś na zakupy. Dzieci postanowiły odwiedzić różne sklepy, żeby zobaczyć co można w nich kupić. Były więc w sklepie spożywczym, elektromarkecie z produktami potrzebnymi w domu, a na koniec odwiedziły sklep z zabawkami.Tam spędziły najwięcej czasu – bo oczywiście przedszkolaki znają się na zabawkach znakomicie. Dzieci doskonale bawiły się w roli kupujących i sprzedających, a po ich wizycie z półek zniknęły wszystkie lalki i misie.

Jakie kolory ma natura? Brązowy jak kasztany, fioletowy niczym wrzosy, czerwony jak jarzębina, czy może żółty jak polne kwiaty? Podróżnicy odkrywają piękny i barwny świat wokół nas. Układają bukiety według kolorów i kształtów, eksperymentują, tworząc fantastyczne impresje przy pomocy gałązek, liści, szyszek i kory.

Tropiciele w dniu dzisiejszym przenieśli się do pasmanterii. Mnóstwo guzików i guziczków oraz kolorowe sznurowadła posłużyły dzieciom nie tylko do zabawy. Każdy mógł poćwiczyć dokładne zapinanie sweterka i przyszycie guzika, który często odpada w najmniej odpowiednim momencie.Starszaki ćwiczyły też pilnie wiązanie sznurowadeł, bo wiadomo – starszak powinien to umieć.

Z czego powstaje chleb i pyszne bułeczki ? Na to pytanie starali się dziś odpowiedzieć Rozbitkowie.Po udanych żniwach, dzieci zebrały mnóstwo pięknego ziarna i tanecznym krokiem ruszyły do młyna.W przedszkolnych rączkach powstały przepiękne okazy "pieczywa”, na które  czekały: lalki,     misie i pozostali mieszkańcy przedszkola. Bułeczki z masy solnej wyglądały fantastycznie ! Po zakończonym "wypieku” dzieci wzięły udział w cotygodniowych zajęciach z rytmiki.

Nawet całkiem małe przedszkolaki wiedzą, że czasem jest nam wesoło, żółto, zielono i pomarańczowo, a czasem bywa szaro, buro i ponuro. Podróżnicy określali więc swoje dzisiejsze humory za pomocą kolorów. Dzieci mają też swoje sposoby na poprawę nastroju, na przykład rysowane na pleckach masażyki, wielobarwne lody o tęczowych smakach, czy wesoła bitwa na kolory.