Archiwum aktualności

Podróżnicy to prawdziwi warzywni eksperci. Dzieci rozpoznawały warzywa po dotyku , a następnie dopasowywały do nich zagubione cienie. Przedszkolaki wiedzą już doskonale jak nazywają się poszczególne warzywa, które włożyły do garnka – bo przecież nie ze wszystkiego możemy ugotować zupę. Gdy posegregowane warzywa trafiły do spiżarni – dzieci zabrały się do przygotowania pysznych i zdrowych kanapek. Nic dziwnego, że wszystko zniknęło z talerzy. Wiadomo, samodzielnie przygotowany posiłek smakuje dzieciom najlepiej !

Jak co wtorek, w dzień targowy, u Rozbitków takie toczą się rozmowy : „Piękne jabłka i warzywa -mi się to na pewno przyda. Wszystko zdrowe niesłychanie – i nie na tylko na śniadanie. Pyszną zupę ugotuję lub kanapkę przygotuję”. Dzieci wybrały się z koszykami na targ i bardzo zadowolone zrobiły udane zakupy. Teraz wiedzą, gdzie kupuje się świeże warzywa i że wszystko ma swoją cenę. Po powrocie z targu przedszkolaki przygotowały jeszcze na deser kolorowe owocowe kosze.

Co jest ważniejsze? Marchew, seler, por ? A może pietruszka? Podróżnicy wysłuchali opowiadania o warzywach i dowiedzieli się, że wszystkie są wyjątkowe. To dzięki nim w naszym pożywieniu jest mnóstwo zdrowych witamin i dlatego warto je jeść. Do zabawy przedszkolaki zaprosiły potem marcheweczkę, żeby pokazać jej jakie są sprawne i potrafią zachować równowagę. Dzieci wymieszały się też w parach jak w prawdziwej jarzynowej sałatce, a następnie pięknie pokolorowały poznane wcześniej warzywa.

Owoce, zanim trafią na nasze stoły, muszą wyrosnąć na drzewach. Jesień to okres, kiedy rozpoczynamy ich zbiór i delektujemy się ich smakiem. Wszystko przyozdobione jest jesienną szatą, a dziś jeszcze okraszone piękną, słoneczną pogodą. O tym wszystkim przekonali się Tropiciele, którzy na zajęcia wybrali się do pobliskich ogrodów działkowych. Spostrzegawcze przedszkolaki po powrocie z wycieczki wymalowały piękne, kolorowe owoce. Jabłka, gruszki i śliwki wyglądają jak prawdziwe. Dzieci złożyły dzisiaj też życzenia urodzinowe swojemu koledze Bartkowi. Wszystkiego najlepszego !

Jak smakuje jabłko, a jak śliwka? Kiedy możemy zebrać owoce do koszyka i wiemy, że już są dojrzałe? Rozbitkowie dowiedzieli się o tym wszystkim, a potem podzielili owoce według gatunków. Obrane jabłuszka trafiły do garnka, a dzieci zabrały się za przygotowanie pysznego ciasta. Zmiksowały mąkę, dodały jajka, wyłożyły wszystko na blachę….a potem wszystko trafiło do gorącego piekarnika. Po pewnym czasie zapachniało pyszną szarlotką, po której nie pozostał już ani okruszek. W razie czego po przepis możemy udać się do przedszkolaków.