Archiwum aktualności

Nasze przedszkole odwiedziły bajkowe stworki, miały sympatyczne minki, tryskały zdrowiem, energią i świetnym humorem. Zaprosiły dzieci do wspólnej gimnastyki- to właśnie ruch jest kluczem do ich wspaniałego samopoczucia. Podróżników nie trzeba było długo namawiać, przecież każdy przedszkolak wie, że ruch to zdrowie ! Był więc drużynowy bieg ze skakanką, rzuty do celu, kulawy wyścig , krecik i mecz balonowy oraz mnóstwo radości i entuzjazmu. Wszyscy zawodnicy otrzymali pamiątkowe medale. Najlepsze życzenia urodzinowe składamy dzisiaj Indze- wszystkiego najlepszego!

To był bardzo interesujący dzień. Przedszkolaki rozmawiały o różnych zwierzętach i stworzyły ich własny kodeks ochrony. Dowiedzieliśmy się dzisiaj co jedzą zwierzęta i gdzie mieszkają. Po ułożeniu puzzle z ukrytymi sylwetkami różnych gatunków, dzieci spotkały pewnego wesołego jamniczka i udowodniły, że nawet patyczaki mogą być interesujące – zwłaszcza, kiedy mienią się różnymi kolorami.

Ile jest kotków ? Jeden, dwa , a może cztery ? Jeden chowa się za drugim – uciekając przed przedszkolakami. Małe kociaki pochowały się w różnych miejscach i nie chciały stamtąd wyjść – zwłaszcza , że po mruczącej kołysance – nikomu nie chciało się wstawać. Dzieci miały trudne zadanie, żeby policzyć wszystkie koty, ale w końcu się udało i kocie piękności wróciły na swoje podwórko.

Pewien bardzo sympatyczny miś, który odwiedził dziś przedszkolaki miał spore kłopoty ze zdrowiem. Zwrócił się więc po pomoc do Podróżników, którzy w przeciwieństwie do łakomego misia doskonale wiedzą, że nie wolno opychać się słodyczami. Dzieci wskazały także jakie produkty wybierać, by się zdrowo rozwijać i pięknie wyrosnąć oraz przygotowały dla swojego gościa zdrowy i smaczny jadłospis. Sprawdziły także dokąd trafia zjedzone na śniadanie jabłuszko, a ponieważ przedszkolaki uwielbiają eksperymentować w kuchni, postanowiły wykorzystać swoją wiedzę w praktyce i przygotowały owocowo- warzywne koktajle Było pysznie, zdrowo i kolorowo.

Rozbitków nurtowało dzisiaj pytanie – skąd tak naprawdę wzięły się koty ? Jedni mówią, że pochodzą one z Persji, inni że ze starożytnego Egiptu. Nie ulega wątpliwości, że koty były praktycznie zawsze. Chodzą one swoimi drogami, skradają się znienacka i potrafią głośno miauczeć. Rozbitkowie choć przez chwilę chcieli się wczuć w rolę kota i wyginali swe grzbiety na wszystkie strony. Koci ród zawładnął przedszkolna salą , z której przez całe popołudnie słychać było mruczenie i miauczenie.