Archiwum aktualności

Tyle kolorowych warzyw w sali Odkrywców! Jest marchewka i buraczek, pomidorek, papryka i ziemniaczek. Pysznią się barwami i uśmiechają się do dzieci. Można je próbować, smakować, układać kolorami. Można bawić się w zagadki i odbijać wzorki na liściach kapusty. Można tańczyć i śpiewać witaminową piosenkę. Przedszkolaki to lubią !

Spadły jabłka z drzewa, prosto do koszyka naszych Maluszków. Przedszkolaki dokładnie się im przyjrzały, chwyciły w rączki i sprawdziły jak pięknie owocowo pachną. Próbowały nawet z jabłuszkiem spacerować. To trudne zadanie, gdy takie duże jabłko umieści się na takiej małej łyżce. Odkrywcy zobaczyli też co można z jabłek przygotować i oczywiście jak smakują owoce pieczone i na surowo.

Jakie to warzywa? Miękkie czy twarde? Okrągłe czy podłużne?  Skąd te pyszności- z ogrodu, czy może z sadu? Po co kisić kapustę? Czego jest więcej, marchewki czy pietruszki? Na te pytania szukali odpowiedzi Marynarze. Teraz wiedzą już, że warzywa są baaardzo zdrowe i zapewniają, że będą częściej sięgać do kosza z darami ogrodu pani Jesieni.

Kiedy przedszkolaki dobrze poznają wszystkie warzywa i potrafią rozpoznać je po dotyku, smaku i zapachu... Kiedy wiedzą już gdzie rosną i którą część rośliny można zjeść... Jakie warzywa można najlepiej spożywać na surowo, a jakie wyłącznie po ugotowaniu... Gdy policzą już wszystkie warzywa na grządkach, zbiorą i porządnie umyją, wtedy przedszkolaki zabierają się do przygotowania jesiennej sałatki jarzynowej. Podróżnicy pokroili więc produkty w piękną kostkę, wymieszali, doprawili i zjedli z apetytem. Pysznie, zdrowo, kolorowo!

W jesiennym sadzie jabłonie, grusze i śliwy pięknie obrodziły. Podróżnicy zebrali kosze pełne soczystych owoców, wszystkie dokładnie policzyli i porównali ilość, kształt, wielkość, kolor, zapach i smak. Wprawnym okiem badacza wyodrębnili owocnię, skórkę, szypułkę i nasiono. Spróbowali i wiedzą już, że owoce są smaczne i zdrowe, dlatego warto o nich pamiętać w codziennym jadłospisie. Ale nie tylko dzieci kochają owoce. Podróżnicy postanowili więc sprawdzić, co to znaczy być złym jak osa i ułożyli kilka ciekawych historii z osą w tle. Poszukali głoski „o” w wyrazach i poznali literę „o”. Napracowali się bardzo i nic dziwnego, że zgłodnieli. Tym razem jednak przedszkolaki samodzielnie przygotowały owocowy podwieczorek. Teraz w kuchni pachnie szarlotką…