Aktualności

Przedszkolaki ze wszystkich grup odwiedziły dziś Fabrykę bombek w Krośnicach. Zwiedzanie obejmowało cały proces wytwórczy, od szklanej rurki do gotowego produktu. Najpierw pracownik fabryki nad palnikiem ogniowym, rozgrzewał szkło, a następnie ustami wydmuchiwał bańki. Trzeba do tego naprawdę sporo umiejętności, żeby powstał konkretny kształt. Były dinozaury, smoki, misie, łabędzie, gwiazdki, a nawet świnki. Potem dzieci wypowiedziały magiczne zaklęcie i szklane bańki uzyskały piękny, srebrzysty połysk. Mogliśmy też rozpoznać wielu bohaterów bajek, którzy pojawili się na bombkach dzięki sprawnym rękom pań malujących wszystkie ozdoby. Na koniec dzieci wzięły udział w warsztatach, gdzie każdy mógł ozdobić swoją bombkę według własnego pomysłu.

Zimową porą jesteśmy zmuszeni do zmiany naszej garderoby na cieplejszą. Rozbitkowie starali się dziś dopasować odpowiednie części ubrań do panującej na dworze aury.Wiadomo, że gdy wyjdziemy na mroźny spacer, to z pewnością  przydadzą się nam ciepłe rękawiczki, szal i czapka. Wtedy to już nic nie jest straszne – nawet można zatańczyć ze śniegowymi kulami na dworze. Bierzmy przykład z dzieci – ruch to zdrowie, zwłaszcza wtedy, kiedy jesteśmy odpowiednio ubrani.

U Rozbitków już zimowo, biało, bałwankowo . Przedszkolaki przygotowały plakat na powitanie zimy, zaśpiewały i zatańczyły zimową poleczkę. I niech nie zmyli was ziewanie, które trenowały dziś dzieci aby się dotlenić, bo w przedszkolu nuda nie ma szans! Bo czy można się nudzić lepiąc takie fantastyczne bałwany? Najlepsze życzenia urodzinowe składamy też Natanowi w dniu jego święta. Sto lat !

Gawronek wybrał się dziś z Rozbitkami na mały spacerek. Zaskoczyła go nagła zmiana pogody, która ni to wiatrem wysmagała, ni to szronem zatrzeszczała. Czy to jesień jeszcze, czy już może inna pora roku ? Dzieci spotkały nawet przejeżdżającą na sankach Panią Zimę i chyba się trzeba będzie przyzwyczaić, że jej pobyt u nas potrwa trochę dłużej. A z szafy trzeba będzie wyciągnąć znacznie cieplejsze ubrania, bo gdy nagle śnieżna zawierucha wokół się zakręci, to nie możemy być nieprzygotowani.

Przedszkolaki ze wszystkich grup  już od samego rana wypatrywały św. Mikołaja w czerwonym płaszczu i z białą brodą. Zanim przybył on do naszego przedszkola, dzieci obejrzały przedstawienie teatralne o zwierzątkach wyczekujących świąt. W końcu nadszedł ten moment i św. Mikołaj pojawił się z całą masą wspaniałych prezentów dla naszych milusińskich. Przedszkolaki też przygotowały dla Mikołaja pamiątki z dzisiejszego spotkania, które tak spodobało się naszemu gościowi, że obiecał powrócić tu za rok. Obiecujemy, że będziemy grzeczni i zapraszamy Cię św. Mikołaju !