Aktualności

Aby zachować zawsze dobrą formę fizyczną, potrzebny jest ruch i gimnastyka. Rozbitkowie starali się więc dzisiaj przywitać na różne sposoby – używając do tego wszystkich części ciała. Było to nie lada wyzwanie ! Nasze przedszkolaki pokazały, że są jednak wysportowane i wiedzą jak należy dbać o zdrowie i mocne kości. Po zakończonych zajęciach przyszła jeszcze pora na relaksacyjny masaż piłeczkami. To był bardzo przyjemny trening.

Ja mam imię, Ty masz imię, każdy swoje imię ma ! O tym rozmawiali dziś Rozbitkowie, którzy na różne sposoby bawili się literami. Najpierw przyczepiali je do wagoników w pociągu ze swoimi znaczkami, potem układali je na tablicy, a na koniec stworzyli akrobatyczne wzory. Z tej wesołej zabawy powstała kolorowa tablica obecności dzieci. Teraz będzie od razu widać, kto jest obecny w przedszkolu, a kogo danego dnia zabrakło.

Rosną obok siebie wszystkie warzywa, które poznali Rozbitkowie. Ale jak je rozpoznać po dotyku gdy mamy zasłonięte oczy? Dzieci bardzo dobrze sobie radzą zarówno z zagadkami dotykowymi jak i z układaniem puzzli warzywnych.   A gdy chcą przygotować zupę, to wiedzą już jakie produkty są do niej potrzebne. Przedszkolakom humory dopisują i gdy zabierają się do pracy, robią to z piosenką na ustach – i to taką o „warzywnej przyjaźni” buraczka i cebulki.

Rozbitkowie odkrywali dziś smaki i zalety ziemniaka. Co można z niego zrobić ? Może to być puree, zupa, chrupiące frytki, czy wreszcie smakowita sałatka. Dzieci zabrały się za obieranie ugotowanych warzyw, szatkowanie wszystkich składników, doprawianie do smaku i wreszcie – długo oczekiwaną degustację. Dzisiejszy dzień pokazał nam wszystkim bogactwo zbiorów jesieni i nauczył dzieci otwartości na kulinarne wyzwania.

Rozbitkowie wybrali się dziś do ogrodu i zabrali worek, a do worka powkładali piękne i kolorowe warzywa. Znalazły się w nim: marchew, buraki, por, ziemniaki i pomidory. Po drodze dzieci spotkały Pana Warzywko, który zaprosił je do zabawy z głoskami. Nie mógł za nic przypomnieć sobie, która głoska zaprosiła go na herbatkę, więc poprosił o pomoc dzieci. Gdy przedszkolaki policzyły zebrane w worku plony, wykleiły kolorową bibułką swoje ulubione warzywa.