Aktualności

Podróżnicy wybrali się dzisiaj na niezwykłą wycieczkę do sadu. Jesienią to miejsce wygląda czarująco. Drzewa pełne są soczystych owoców, które potem zbierane są  przez sadowników do koszy i skrzynek. Dzieci zapoznały się z historią sadu oraz usłyszały co trzeba robić, aby cieszyć się  darami jesieni. Mnóstwo sił i energii wkładamy do opieki nad drzewkami owocowymi, które trzeba pielęgnować i chronić przez cały okres wegetacji. Przedszkolaki podczas wizyty w gospodarstwie sadowniczym w Rogożu mogły tez spróbować samemu niezwykłości z tego sadu i odpowiedzieć sobie na jedno zasadnicze pytanie – co jest smaczniejsze ?  Jabłko, czy gruszka ? A Wy co o tym myślicie ?

Podróżnicy mieli dzisiaj nie lada szczęście. Wybrali się na wycieczkę do parku, aby obserwować zmieniającą się wokół na przyrodę. Jesienią na działkach i w sadach rozpoczyna się zbiór plonów i ich magazynowanie, a w lasach i parkach – świat odkrywa przed nami swoje oblicze, kolorując wszystko wokół na żółto i brązowo. Przedszkolaki odwiedziły znane im wcześniej miejsca i obserwowały zmiany, jakie niesie ze sobą jesień w faunie i florze. Oprócz pięknej pogody, która nam towarzyszyła – spotkaliśmy także mieszkankę tego parku – wiewiórkę „Rudą Kitkę”, która w przerwie na magazynowanie swojej spiżarni – pokazała przedszkolakom kilka niezwykłych ewolucji.

Dzisiaj przedszkolaki wybrały się z wycieczką do pracowni ceramicznej pani Eli w Ozorowicach. Na miejscu dzieci dowiedziały się jak powstają naczynia codziennego użytku i co trzeba zrobić, aby z niepozornego kawałka gliny powstało coś ciekawego i praktycznego. Okazuje się, że od uformowania materiału do wypalenia w specjalnym piecu – droga jest długa i niewiele trzeba, żeby mnóstwo pracy poszło na marne. To bardzo ciekawe zajęcia, które nauczyły dzieci cierpliwości i zaznajomiły z pracą mistrza ceramicznego. Każdy mógł też osobiście popracować ze swoją formą – i jak widać zdolności manualnych naszym dzieciom nie brakuje. Pani Eli bardzo dziękujemy za poświęcony czas i pokazanie wielu niespotykanych nam wcześniej rzeczy.

Korzystając z uroków lata, przedszkolaki postanowiły sobie przygotować własnoręcznie posiłek. Na łonie przyrody z zapałem siekały warzywa, które potem upiekły w specjalnym kociołku na ognisku. Rozegrały też zacięty mecz piłkarski, a towarzystwa dotrzymywały im piękne konie pasące się na łące. Humory wszystkim dopisywały, a dobra pogoda sprawiła, że wszystko udało się doskonale !

Pewna wróżka z królestwa drzew i kwiatów przeniosła dzisiaj Podróżników do parku, pełnego zieleni – gdzie śpiew ptaków oznajmił początek zawodów z użyciem całkiem niecodziennych rekwizytów. Wróżka jak się później okazało – zabłądziła podczas swojej podróży i poprosiła dzieci o pomoc  w odnalezieniu właściwego kierunku. Zawodnicy wsiedli więc na czarodziejskie miotły i wznieśli się w każdą ze stron świata. Wróżka podarowała im magiczną miksturę, która chroniła przed wszelakimi zagrożeniami. Po szczęśliwym lądowaniu dzieci pobiegły jeszcze na jednej nodze, co jest typowe dla tego rodzaju krainy. W podziękowaniu za pomoc – wróżka zdradziła przedszkolakom sekrety z zielarskiej apteki, bo przecież na wiosennej łące znaleźć można  mnóstwo ziół pomocnych w leczeniu chorób.