Aktualności

Chyba każdy młody chłopak marzy, by zostać strażakiem, ale okazało się, że ze strażacką sikawką doskonale radzą sobie również dziewczyny. Przedszkolaki z Poświęckiej odwiedziły jednostkę ratowiczo-gaśniczą nr. 5 Państwowej Straży Pożarnej przy ulicy Kasprowicza. To dopiero była frajda:).

Rozwijanie sikawek, składanie strażackich węży, stawianie wodnej kurtyny i gaszenie płonącej (oczywiście na niby) beczki - to były zadania dla naszych dzielnych przedszkolaków:). Przemili strażacy bardzo chętnie pokazywali nam swoją bazę i opowiadali o swojej pracy. Wiemy już gdzie i jak zjeżdżają po rurze do akcji! A do tego pokazali nam wiele różnych sprzętów strażackich.

Obsługowaliśmy wysuwane na dachu wozu strażackiego lampy, a nawet pomagaliśmy strażakom uruchomić agregat prądotwórczy! Ale największą atrakcją była przejażdżka olbrzymią, strażacką drabiną. Strażacy zabierali nas bardzo, ale to bardzo wysoko... To była fantastyczna wycieczka. Strażakom serdecznie dziękujemy za poświęcony nam czas:).

To dopiero była fajna wycieczka:). Przedszkolaki z Kamieńskiego (grupy "Poszukiwaczy" i "Piratów") pojechały dziś do Muzeum Poczty i Telekomunikacji. Oglądaliśmy tam olbrzymi pocztowy dyliżans, którym dawno, dawno temu listonosz woził listy, kolekcję skrzynek pocztowych i znaczków, mogliśmy prześledzić drogę listu, poznawaliśmy sposób wykonywania znaczków pocztowych, a na koniec dzieci same zaprojektowały i zrobiły własne kartki świąteczne:).

"Zdobywcy" przygotowali dziś barwne pisanki. Dzieci kolorowały je według samodzielnie ustalonego wzoru. Nasza najstarsza grupa przedszkolaków była również na wycieczce w kinie przy CH Korona na filmie "Królewna Śnieżka":).

Przedszkolaki z Kamieńskiego pojechały na wycieczkę do Muzeum Przyrodniczego. Oglądały tam wystawę "świat zwierząt" i mogły podziwiać szkielet gigantycznego płetwala błękitnego. Z ciekawej wyprawy dzieci przywiozły obrazki ze zwierzętami, które w przedszkolu kolorowały:).

Wiele dobrego słyszeliśmy do tej pory o wrocławskich Ogrodach Doświadczeń - Humanitarium. Jednak dziś grupa "Zdobywców" mogła się na własne oczy, uszy, ręce a nawet nosy(!) przekonać, że to miejsca absolutnie niezwykłe! Tam poznawanie wiedzy o otaczającym nas świecie jest olbrzymią przyjemnością:).

Fantastyczną zabawę dzieci miały na platformie imitującej pomieszczenia domowe. Ale, żeby w łazience mogła do wanny nalewać się ciepła woda, trzeba było najpierw podłączyć do pomieszczenia prąd, wodę, gaz i odprowadzenie ścieków!

Poznawanie budowy ciała i zmysłów było nie mniejszą przyjemnością, bo działo się to na... interaktywnej macie albo dotykowych monitorach, gdzie należało dopasować części ciała do odpowiedniego miejsca. Albo na macie wskazywać zmysły pasujące do pojawiających się obrazków...

Na niesamowitej wystawie w Ogrodach Doświadczeń można było też na przykład dowiedzieć się gdzie i jakie na języku znajdują się kubeczki smakowe, zmierzyć jak szybko bije nam serce, jak wygina się kręgosłup, odgadywać zapachy, bawić się dźwiękiem albo przejść test równowagi.

Można też było przenosić się do przeróżnych scenerii jak w studiu telewizyjnym. Albo nawet znikać(!). Z kolei podczas warsztatów i eksperymentów dzieci poznawały właściwości powietrza. To była naprawdę niezwykła wycieczka:).