Aktualności

Każdy przedszkolak wie, że ruch to zdrowie- a więc do dzieła! Najpierw trzeba rozwiązać sportowe zagadki, później sędziować w wyścigu figur geometrycznych (gratulacje dla dużych zielonych prostokątów), a następnie samemu wziąć udział w zawodach. Po pierwsze dokładnie podać balon do tyłu, po drugie wspólnie z kolegą przenieść głowami balonik do mety- wygrywa ten, kto potrafi współpracować! I jeszcze slalom z balonem oraz trudna sztuka ustawiania kręgli stopami (uczymy się cierpliwości). Na zakończenie pełen relaks- ścieżka łaskotek. I jak tu się nie uśmiechnąć?

Mikołaj zostawił Marynarzom w prezencie woreczek śniegowego puchu. Lekkiego, bielutkiego i puszystego. Sprawiającego, ze świat wokół pięknieje. Trzeba go tylko dobrze zdmuchnąć. A potem spróbować dogonić Mikołajowe zaprzęgi i szybować przez świat okryty puszystą kołderką

Na Wyspę Skarbów zawitał dłuuuugo oczekiwany gość. Przybył z bardzo daleka, saniami zaprzężonymi w renifery, wypełnionymi po brzegi wspaniałymi prezentami. Aby otrzymać upragnione upominki, przedszkolaki musiały wykazać się wiedzą na temat Mikołajowego orszaku oraz nadchodzących Świąt. Zatańczyć, zaśpiewać i rozwiązać zagadki. No i oczywiście obiecać, że będą bardzo grzeczne :) Wszystkie dzieci zostały hojnie obdarowane i odwdzięczyły się Mikołajowi pamiątkowymi portrecikami.

Podróżnicy mają mnóstwo sposobów, jak nie dać się późnojesiennym chłodom, przeziębieniu i grypie.  Wiedzą, że receptą na zdrowie jest odpowiedni ubiór, zdrowe odżywianie, aktywność ruchowa i higiena. Potrafią też bezlitośnie (i bardzo teatralnie) rozprawić się z bakteriami i wirusami na swoich rączkach- jedynie za pomocą wody i mydła. Aby jednak żaden przedszkolak nie zapomniał o dokładnym umyciu rąk czuwają sympatyczne wełniane mikrobki.

Do Marynarzy przyszedł list. Najprawdziwszy list od samego Mikołaja! Trzeba pomóc Mikołajowi poukładać pomieszane obrazki aby wszystkie prezenty trafiły pod właściwy adres. To zadanie w sam raz dla przedszkolaków. Dzieci sprawdziły przy okazji jak to jest gdy się mieszka za kołem podbiegunowym i czy ten lód jest naprawdę taki zimny…