Archiwum aktualności

Kto nie marzył o podróżach? Pełnym przygód żeglowaniu po bezkresnych morzach, odkrywaniu nowych lądów? Nawet jeśli trzeba zmierzyć się z samym sobą, cierpliwie pokonywać trudności, przedzierać się w ciemności przez gęste zarośla. Czasem przenocować pod gołym niebem lub w sowim gnieździe. Wyostrzyć wszystkie zmysły, by uniknąć czających się w gęstwinie grzechotników i współpracować ze sobą, aby uwolnić się z rąk okrutnych piratów? Prawdziwi Podróżnicy nie przepuszczą takiej okazji! Z entuzjazmem odkryją Słodką Wyspę pełną soczystych ananasów. Znajdą nowych przyjaciół, spróbują egzotycznych smaków, rozwiążą zadania i łamigłówki, by w końcu odkryć tajemniczą skrzynię wypełnioną po brzegi dobrymi życzeniami, aby uśmiech zagościł na każdej dziecięcej twarzy.

Nie bez powodu Dzień Dziecka wypada w czerwcu. Słońc e przypieka już dość mocno i radośnie, a wszystkie dzieci są tak wesołe i zadowolone, jak nigdy wcześniej. Nie sposób wyobrazić sobie tego święta o innej porze roku, bo właśnie na progu lata – wszystko rozkwitło do życia i uśmiecha się choćby z kwiatów na łąkach i polach. Także i nasze przedszkolaki cieszą się z tego święta, uczestnicząc w grach i zabawach. Dzieci wysłuchały też opowieści o pewnym Wiercipiętku, którego losy przypomniały wszystkim, że niezależnie od koloru skóry i miejsca zamieszkania – wszystkie dzieci są tak samo ważne i kochane i tak samo pragną śmiać się i bawić beztrosko. Tego i my życzymy dzisiaj wszystkim naszym przedszkolakom w dniu ich święta !

Czy da się objechać całą kulę ziemską w jeden dzień i odbyć niesamowitą podróż po wielu krajach świata ? Wydaje się na pierwszy rzut oka, że nie – ale Podróżnicy to jednak potrafią ! Dzieci rozpoczęły swoją dzisiejszą wędrówkę w kolebce europejskiej cywilizacji – Grecji. Na miejscu nauczyły się tamtejszego tańca, a potem z wielka radością i ekspresją – chłopcy zaprezentowali dziewczynkom swoje umiejętności tańczenia Zorby. Wędrując na wschód – w chińskiej wiosce spotkały mnicha, który pokazał im stare pergaminy z tajemniczymi znakami. Przedszkolaki odkryły w nich wiele symboli znanych dzieciom, a wcześniej niedostrzeganych przez specjalistów od chińskiej kaligrafii. Nauczyły się tam też sztuki malowania i ozdabiania kwiatów, które mają symbolizować – jak złożone jest ludzkie życie i że zawsze mamy wiele dróg do wyrobu na zakrętach losu. Nie mogło też dzisiaj zabraknąć odwiedzin w afrykańskiej wiosce –  w cieniu liści palmowych usiedliśmy na południową przerwę w podróży. Mnóstwo tu było pięknych zwierząt, które niczym nie skrepowane -  z ciekawością zaglądały do wioski z sawanny. Ostatnim punktem dzisiejszej wyprawy były urocze Hawaje. Te piękne wyspy , z kolorami tęczy na każdym kroku – obraliśmy jako przystanek końcowy. Dzieci zmęczone całodzienną wędrówką po całym globie – zażyły kąpieli w turkusowym jeziorku, a potem  w ramach rewanżu – dziewczynki zaprezentowały jeszcze ognisty taniec Hula – bo przecież Hawaje to wulkaniczne wyspy pełne zadowolonych ludzi. Tak jak natura tego tańca !

Każde dziecko lubi się bawić. Najlepsza zabawa jest zawsze w grupie. Gdy jesteśmy razem – to odkrywamy niezliczone lądy wyobraźni i potrafimy sprawić, aby czasem stało się to rzeczywistością. Przedszkolaki doskonale rozumieją zasady wspólnego przebywania i zdrowego współzawodnictwa. Rozbitkowie mieli dzisiaj okazję zobaczyć niezwykle rzadki kwiat mandali, który kwitnie tylko raz do roku, wysłuchali opowieści o Lunamuku i przygotowawszy psie zaprzęgi – wybrali się daleko hen na biegun, gdzie swoje domostwa mają przyjaźni Eskimosi. Z tej zimnej podróży dzieci przywiozły wiedzę o zwyczajach ludzi lodu i o tym jak można mieszkać w lodowych blokach ułożonych w igloo.

Tak to już jest, że jeden przedszkolak jest niski, a inny wysoki. Jeden ma jasne włosy, inny ciemne. Jeden ładnie rysuje, inny woli budować z klocków. Każdy ma swoje imię i każdy jest wspaniały! Przedszkolaki potrafią o każdym powiedzieć cos miłego i wiedzą, że w grupie łatwiej pokonać wszelkie trudności. Na przykład pomóc malutkim kotkom. Podróżnicy, niczym prawdziwi detektywi próbowali rozwiązać zagadkę, rozwijając sieć podejrzeń. I tak, po nitce do kłębka, wspólnymi silami udało się zaleźć rozwiązanie i odszukać zguby. Przedszkolaki znają się już tak dobrze, że nawet sprytny kamuflaż nie zmyli ich czujnego oka. Potrafią nawet narysować portret przyjaciela i nie pominą żadnych szczegółów.